Zima zdaje się zagościła na dobre, dlatego w myślach z chęcią wracam do wakacyjnych wspomnień. Notabene, jakiś czas temu wykonałam cytrynowy album z elementami Pop Up z kolekcji Fresh Lemonade. Jest... read more →
Cześć wszystkim. Dzisiaj chcę się z Wami podzielić albumem (Once upon a time Pop-up), który powstał specjalnie na potrzeby warsztatu dla klubowiczek Fussy Cat Club w poprzednich edycjach. Udało mi... read more →
Lato, szum morza, plaża... Znowu sięgam po morską kolekcję, ale tym razem jest to nowa Sea La Vie. To już nie pierwszy mój album pop-up w morskim klimacie, ale tym... read more →
Dziś chciałam się z Wami podzielić pomysłem na stworzenie szybkich kartek (Spring Cards) - często wystarczy tylko tło, które zbuduje cały efekt. Taka jest moja inspiracja - wybrałam z dwóch... read more →
Z czym Wam się kojarzą urodziny? Mnie z konfetti i niespodziankami! Taki właśnie jest mój nowy projekt. Do jego wykonania użyłam kolekcji Woodland Cuties - słodkie balony, girlandy, urodzinowe torty,... read more →
Cześć wszystkim. Boże Narodzenie już za 10 dni. W tym roku, w ramach #p13christmascountdown przygotowałam coś extra! Lubicie, gdy kartki się błyszczą i szeleszczą przy potrząsaniu? Ja to uwielbiam! Wydają... read more →
Kolekcja "Hit the road" skradła moje serce. Stworzyłam aż dwa albumy pop-up, są już wypełnione zdjęciami. Notabene pomysł pojawił się jak tylko zobaczyłam zapowiedź kolekcji i idealnie współgra ze zdjęciami... read more →
Lubicie warstwowe kompozycje na okładkach albumów (Layered Cover Album)? Ja je uwielbiam! Jedyny problem to ich funkcjonalność. Tym razem postanowiłam stworzyć okładkę z kompozycją, ale ta jest wyjątkowa-ochrania ją ramka,... read more →
Sezon ślubny w pełni, więc i u mnie goszczą na biurku prace ślubne. Tym razem wykonałam dwie kartki (Wedding Cards) w pudełkach z okienkiem. Pudełka są wykonane z papieru kraftowego,... read more →
Cześć wszystkim. Tym razem chciałam stworzyć mniejszy album, ale bardziej stonowany kolorystycznie. Do czego idealnie nadała się kolekcja „There is no Planet B". Jest on na tyle specyficzny, że zaszalałam... read more →