Pierwszy tydzień Grudniownika Pinezki już zapełniony. Przecięty żurnal zachowuje się dobrze, nic się nie rozłazi i nie pęka. Wewnątrz, oprócz zdjęć i opisów dnia, znajdziecie papiery i napisy z kolekcji... read more →
Witam, kiedy zobaczyłam co czeka nas nowego w Piątek Trzynastego. po prostu wiedziałam, ze Art journal to będzie "Moja rzecz". To jest mój początek nowej przygody jaką jest własnie art... read more →
Witam , Hello Jak chyba wszystkie dziewczyny z DT zachwyciłam się nowymi notesami do ArtJournalu. Miałam wiele wersji, co z nim zrobić jednak ostatecznie pierwszy notes przeznaczyłam na album. Będę... read more →
Hej! Zauroczona art-journalami z Piątek Trzynastego postanowiłam przygotować grudniownik. Jest on nieco nietypowy. Nie zrobiłam miejsca na każdy dzień po kolei. Umieszczę w nim najważniejsze i najmilsze wspomnienia z tego... read more →
Dziś premierę mają nasze journale i Pinezka postanowiła je Wam zrecenzować. Bierzcie kawę i czytajcie :) Today in P13 we have a premiere of our Art Journals and Pinezka wanted... read more →
Dziś w roli głównej karta do journalingu, które wydajemy nie tylko do konkretnej kolekcji, ale i poza kolekcjami. Takie karty mają wiele zastosowań. Najbardziej popularne to użycie ich do Project... read more →
Pinezka z okazji pierwszego dnia lata zrobiła małe podsumowanie swojego życia i tyle było nagromadzonych emocji, że musiały gdzieś wypłynąć. Znalazły sobie żurnal Pinezki i tam weszły, Pinezkę pozostawiając w... read more →
Cześć! Dzisiaj pokażę Wam nowy jurnal przygotowany pod przyszły wyjazd do Włoch. Chciałam żeby był malutki- zmieścił się bez problemu w torebce czy kieszeni, nie ma więc warstw i niewiele... read more →
Cześć, dzisiaj mam dla Was coś specjalnego! Krok po kroku pokażę Wam, jak zrobić własny scrapbook, który będziecie mogły używać jako album, art jurnal albo... jak tylko chcecie :) Mam... read more →
Karnawał co prawda się skończył, ale wspominając (z ogromnym bólem głowy) pewien szalony babski wieczór - Pinezka sięgnęła po skrawki papierów Piątku Trzynastego. I tak jakoś, sam z siebie, powstał... read more →