Muszę się Wam do czegoś przyznać. Gdy zobaczyłam nową kolekcję Let’s Flamingle, to pierwsza myśl, jaka pojawiła się w mojej głowie brzmiała mniej więcej tak: „Cudne, ale… o matko… nie podołam…”. Tyle barw, tyle wzorów! A ja przecież lubię stonowane kolory i prostotę. Więc sami rozumiecie, że padł na mnie blady strach, hehe. Ale każdy kij ma dwa końce, a każdy papier ma drugą stronę! A drugie strony w tej kolekcji są tak urocze w kolorystyce, że od razu wiedziałam, jaka praca najpierw powstanie. Zatem… Aloha, summer!
Zobaczcie, jakie piękne listki można wyciąć z jednego z arkuszy! Jest ich tam cała masa, więc spokojnie zrobicie kilka wakacyjnych kartek, żeby porozsyłać je rodzinie i przyjaciołom. Wesołe naklejki doskonale uzupełniają letni klimat mojej kartki, prawda?
Nie mogłam się powstrzymać i musiałam również sięgnąć do lekko zliftingowanej morskiej kolekcji Off Shore II. Pierwsza kolekcja skradła moje serce w całości, druga nie zawiodła również! Szary papier w zygzaki pochodzi właśnie z tej kolekcji.
Użyłam:
Pozdrawiam,