Witajcie. Szykujecie jakieś kartki walentynkowe? Kiedy na zewnątrz panuje ziąb, a słońce gdzieś znika, nie mogę się oprzeć, by nie wprowadzać do projektów swoich ulubionych kolorów – tym razem znów stanęło na różowym. Stworzyłam landrynkową wręcz karteczkę, umieszczając na niej śliczną marszczoną wstążeczkę, badzik z serduszkiem oraz chipboardowe skrzydła. A jeśli chodzi o sentencję, jestem bardzo ciekawa, czy również uważacie, że „miłość uskrzydla”…
Hello. Are you getting ready any Valentine’s Day cards? When it’s gloomy and cold outside I just can’t resist using in my projects a lot of pink which is definitely one of my favorite colours. This time I’ve made a multi-layered card which is really really sweet. To create it I used some delicate ribbon, a heart button and chipboard wings. And when it comes to the sentence, I’m wondering if you also think that „Love gives wings”…
Wykorzystałam papiery z tych dwóch kolekcji:
I used papers from these two collections:
Do zobaczenia następnym razem,
See you next time,
Lakuna